Rebud KPR Ostrovia w drugi meczu półfinałowym przegrał z Industria Kielce – 26:36. Przed ostrowskim zespołem teraz walka o brązowe medale.
Wicemistrzom Polski wystarczyły trzy minuty gry, żeby wypracować bezpieczną przewagę. Po bramkach Artioma Karaleka, Tomasza Gębali czy Benoit Kounkoud goście prowadzili już 5:0. Kolejne minuty nie dały nam większych zmian w obrazie gry. Industria Kielce z każdą kolejną akcją powiększała przewagę. Ostatecznie goście schodził na przerwę prowadząc 22:13.
W drugiej połowie ostrowianie mieli szansę zmniejszyć straty do utytułowanego rywala. Industria Kielce miała bowiem fragment, w którym zaczęła popełniać proste straty, grając w osłabieniu, zdejmując bramkarza. Gospodarze jednak dwukrotnie nie trafili do pustej bramki, a po chwili w kontrze chybił Artur Klopsteg.
Ostatecznie goście wygrali 36:26 w Ostrowie Wielkopolskim i jako pierwsi zameldowali się w finale Orlen Superligi. Biało-czerwonym pozostanie walka o brązowe medale. Jeśli w środę Orlen Wisła Płock drugi raz wygra z Górnikiem Zabrze to pierwszy mecz o trzecie miejsce zostanie rozegrany w poniedziałek 26 maja w 3mk Arenie Ostrów o godz. 20:30.
Rebud KPR Ostrovia – Industria Kielce 26:36 (13:22)
Rebud KPR Ostrovia: Mestrić, Zimny – Adamski 7, Gajek 6, Wojciechowski 3, Smolikow 2, Tomczak 2, Klopsteg 1, Reznicky 1, Rybarczyk 1, Marciniak 1, Urbaniak 1, Kamyszek 1, Misiejuk, Łyżwa.
Industria Kielce: Wałach, Solnica – Monar 7, Karalek 6, Surgiel 5, Wiaderny 4, Sićko 4, Gębala 3, Olejniczak 2, Kounkoud 1, D.Dujszebajew 1, Kaddah 1, Nahi 1, Rogulski, Moryto, Karacić.
W rywalizacji do dwóch zwycięstw: 2-0 dla Industrii Kielce.